
W Ameryce XIX wieku rak był niewątpliwie obecny i zauważalny, ale przeważnie krył się w cieniu chorób znacznie powszechniejszych. W roku 1899, kiedy Roswell Park, znany chirurg z Buffalo, wysunął tezę, że rak kiedyś wysforuje się przed ospę, dur brzuszny i gruźlicę i stanie się najczęstszą przyczyną śmierci w USA, odebrano to jako „dość zaskakującą przepowiednię”, wyolbrzymione spekulacje człowieka, który dniem i nocą operuje chorych na nowotwory. Ale już pod koniec pierwszej dekady XX wieku, po upływie zaledwie dziesięciu lat, słowa Parka brzmiały coraz mniej zaskakująco, coraz bardziej zaś zdawały się prorocze.