– Synku, stałeś się niebezpieczny. Trzeba przy tobie uważać na każde słowo, każde zdanie, każdą rodzinną historię. Dlatego dwie prośby. Pierwsza.
– Tak?
– Jest jeszcze jeden przedmiot, o którym masz nie pisać.
– Tak?
– I masz też nie pisać, że masz o nim nie pisać. Pewne rzeczy muszą zostać w rodzinie.
– OK.
– Obiecujesz?
– Tak. Wiem, który to przedmiot.
– Druga prośba. Chciałbym, żebyś zostawił wreszcie w spokoju naszą rodzinę. Czas zająć się innymi sprawami, dobrze?
Mikołaj Łoziński, Książka, Kraków 2011, s. 177.